Na polach

Heej !
A więc dzisiaj dodam wam zdjęcia ze spaceru na polach przy domu Kingi (Kasia kazała się tak nazywać za to ja nie jestem Martyna tylko Mia ale nie będziemy z tego powodu zmieniać nazwy bloga).Najpierw miałyśmy iść do kopalni bo Kinga mieszka zaraz przy kopalni srebra, ale była zamknięta niestety :( Szłyśmy przez pola i wyrzucałyśmy wszystkie papierki po kinder, bo wkurzała nas już ta ekologia o której cały czas tak się mówi szczególnie w szkole bo KAŻDY KONKURS JEST O EKOLOGII. Bycie eko jest już do zwymiotowania. Więc porobiłyśmy sobie zdjęcia na polach a to najładniejsze z nich:

A to śliczne paczadła Kingi :)

 A to ja :)

W poniedziałek idę na pierwsze zajęcia języka włoskiego z czego się bardzo cieszę ... Ale nie cieszę się z tego że jutro jest poniedziałek... Nienawidzę poniedziałków !!!!!!!!!!
Ostatnio nauczyłam się zmieniać kolor oczu w photoshopie żeby zobaczyć jak wyglądam w jakich bo chce sobie kupić soczewki trzymiesięczne zmieniające kolor oczu na niebieski, aktualnie mam zielone, niestety , nie lubie tego koloru więc może tatę poproszę żeby mi na święta kupił takie soczewki bo i tak nigdy nie doproszę się o chomika ani własnego laptopa ... Cóż ... :C
A więc na dzisiaj to wszystko papa :*